Witam.
Ogólnie to zastanawiam się nad zamknięciem bloga, bo NAPRAWDĘ rzadko coś dodaję.
Nie lepiej wtedy zostawić tylko tumblra?
W każdym razie w tym roku gotuje się sporo nauki, a ostatnio rysuję strasznie rzadko, najczęściej w szkole.
Mimo wszystko po... 2 miesiącach (?) mogę coś wrzucić.
<boże, ale nędza. naprawdę kiepsko ze mną ;______;>
Jakieś tam znowu brzydactwo, trochę stare zresztą.
Patrzcie na te smutne oczy ;____;
Nie wiem, czy włosy nie są przecieniowane.
A są?
Supermen, łander łuman.
Odkryłam w sobie miłość do superbohaterów.
Szczególnie do Batmana.
Który jest "ukryty" w tle.
Ale jak go skończę to będzie jeść ciastko :>
Jakiś ostatni szkic; dopiero się skapnęłam, że nie umiem rysować XD
Ale to akurat muszę skończyć :>
SERIA Z BARDZO NUDNEGO MIEJSCA ZWANEGO SZKOŁĄ:
A to Percy Jackson bez rąk i nóg, niestety ;_____;
Biedny.
Akurat ten mi się podoba.
Poison Ivy z Batmana <3
Wygląda trochę zbyt młodo i zbyt niewinnie, ale i tak sama "bohaterka" jest świetna ^^
A teraz puenta całego postu :D
A oto Dyniowoman, superbohaterka własnego projektu,
efekt nudy na angielskim i miłości do DC :3
Już nawet stworzyłam jej alter ego i część historii, mam nadzieję, że zrobię komiks :D
Zdradzę wam tylko, że póki co jest farmerką XD
No a tu już ona w akcji.
<jest bardzo silna i ma moce dyni> >.<
No dobra, to by było na tyle.
I tak jest więcej niż myślałam.
Ja lecę i mam nadzieję, że spotkamy się szybciej niż ostatnio!
Niech widelce będą z wami!
PS UCZĘ SIĘ SZYYYYYĆ! To takie fascynujące. Pokażę wam torbę, którą uszyłam w możliwe, że kolejnym poście! Papapapaap
~ tak zwany Widelec