środa, 31 października 2012

A bym zapomniała

Dobra, prawie zapomniałam poinformować.

Jutro wyjeżdżam do Londynu na weekend.
 Dlatego post z rysuneczkami pojawi się dopiero za około tydzień.

Postaram się porobić zdjęcia i dodać je tu lub na mój tumblr,
bo podobno w hotelu ma być Wi-Fi ;)

Paaaa!
I niech widelce będą z Wami! :)

EDIT:
Zapomniałabym też podziękować, że blog został wyświetlony ponad 1 000 razy!
DZIĘKUJĘ,
DZIĘKUJĘ,
DZIĘKUJĘ!

środa, 24 października 2012

Mało, mniej, najmniej. Rysunków.

Wybaczcie.
Ostatnio strasznie mało rysuję.
A czemu?
-lenistwo,
-zmęczenie,
-pełno nauki itp.

Dlatego właśnie przeciągałam z tym postem, 
ale trudno. Lepiej teraz wstawić mniej niż wcale.

Hmmm...
Cóż powiedzieć?
Dziś wstawię wiersz, rysunki i stare prace z plastyki z 6. klasy.
Jak zobaczycie te ostatnie to oślepniecie xD
Btw. troszkę się zabieram za krótkie opko o nimfie ^ ^
Życzcie powodzenia, żebym nie zaprzestała pisania <często tak mam> :D

Okey, no to wierszyk, nie pierwszej świeżości, bo sprzed kilku miesięcy.

"Ostatni żywy triumfator"


on już nie stęka
skończyła się jego potworna męka

teraz tylko wiotka ręka
na plecach od bicza pręga

teraz wzrok nieobecny
ach, ten morderca niecny

teraz przebity bok
taktycznego myślenia przerwany tok

już serce bić przestało
śmierci pokonać nie zdołało

stos trupów w ciemnym kącie
powódź krwi na ulicy

krzyknąłem „amunicji brońcie!”
polegli i strażnicy

w kieszeni wróg ma wygraną
moje życie dobiega końca

jutrzenkę żegnam ukochaną
nigdy już nie zobaczę słońca

wściekły chichot kłuje me uszy
niczym kolce ból zadaje
ostatnią nadzieję kruszy
jednak diabelski głos ustaje

żalu pełen podnoszę wzrok
przede mną ogniem zionie miedziany smok
teraz grymas wściekłości
na mej twarzy gości

pewien jestem wrogów klęski
za wygranej smakiem się stęsknił
ruszam znów do boju
by rozpocząć erę pokoju


Strasznie, nie?
Pfff, nie mam takiego talentu :D

Ok ok ok,rysunkowo:

AHAHAHAHAHA
nie patrzcie na Jake'a XD
I ta ręka Finna :/

Willek Burrows
A wiecie co?
Według mojej drogiej Nateny tunel z tyłu przypomina dziurkę od nosa XDD
I podobno łopata jest świetna ;D



UWAGA, UWAGA!
Za chwilę oślepniecie z powodu moich starych prac :D
Nie biorę odpowiedzialności za wyrządzone szkody!

Wybaczcie za jakość zdjęć, ale Ipod nie ma najlepszego aparatu :/


Moi drodzy, powiecie "WTF?",
a to mój autoportret  sprzed roku XD
Farbami, których nie znoszę T_T


Egipcjanka -,-
Ohyda.
Wybaczcie za konieczność skręcenia głowy w prawo,
ale nie chciały mi się załadować obrócone! Foch -_-
Jak to mój kuzyn mówi, gdy mu coś się nie podoba:
"RZYG."
Absolutnie się zgadzam :D


No i Percabeth jako niezbyt fajny bonusik ;)
Ale to już jest praca z ostatniego miesiąca :D

-------------------------

900 wejść!
DZIĘKI WIELKIE!

*Kolejny post dopiero za tydzień, 
w tym tygodniu prawdopodobnie się nie pojawi, 
ale w przyszłym prac będzie więcej ;)




Papa i niech widelce będą z Wami! :D



EDIT:
Zapomniałam o podaniu tumblr XD
Ahahahah, dzięki Ris :)

link:

Postaram się wrzucać tam częściej rysuneczki, 
no i coś jeszcze pogrzebię itp. 
dobranoc <3










niedziela, 14 października 2012

Jestem dinozaurem, uwierzysz? nie ;___;

Hejo.

Życie jest zue, a ja dinozaurem.



Dobra, to były takie filozoficzne przemyślenia 13-latki.

A tak serio to nie wiem czy dalej będę chodzić na te zajęcia z rysunku. Nauki mamy mnóstwo,
a 3h rysowania wolałabym spędzić w domu :| Dla mnie to duży problem, bo  chciałabym chodzić,
i jednocześnie nie .___.

No dobrz, co ja Was będę zamęczać swoimi problemami!

Otóż dzisiaj nie będzie może dużo rysunków ale wstawię 2 wiersze, które napisałam miliony lat temu
(czytaj ok. pół roku temu). Z jednego jestem w cholerę dumna XD
Ci, którzy nie czytali to mogę sb przeczytać, Ci co czytali mogą sobie przypomnieć (lub nie) :D

pierwszy, który chyba jest w miarę dobry:

 Kronos

Splamione ludzką
Dłonie krwią
Łypiące złote oczy
Błyszczące w środku nocy
Z radością patrzące
Śmierć noszące
Szalony śmiech
Zatrzymujący oddech
Zbrodniarz niezłomny
Po Uranosie potomny
Tytanie złości,
Oszczędź sobie zazdrości!
Do Tartaru wpędzą cię dzieci twoje
Z gniewem niszczące o mordercy zwoje
Sprzymierzeniec powstanie,
Lecz uśmiercony zostanie
Twoje szanse są nikłe
Nasze zaś niezwykłe
Przegraj, nieposłuszny bogom
Zagiń, nie słysząc nikogo
 no i drugi ten, który baaaardzo lubię i był moim pierwszym wierszem:

Nico
Leży cierpiący na zimnej ziemi
okryty kocem złudnych nadziei

śpij, więźniu własnego sumienia
ożywiając swe nierealne marzenia

żyj, winowajco podły
słysząc za sobą potworne modły

nim dusza krnąbrnym bogom zbrzydnie
niech róża twego serca wreszcie rozkwitnie

wyrządzający innym wiele szkód
narażając ich na tęsknoty głód

wstań, drogie dziecko nienawiści
gorzka rozpacz cię oczyści

idź i napraw wszystkie winy
pozostawiając na świecie dobra drobiny



Taaaaaak, sama nie wiem jak mogłam go napisać, bo normalnie to nie byłabym w stanie XD


rysuneczki:
Bardzo Kane'owa Sadie Kane 
Tło za nią to jakaś rzeczka, a ta czerwono-żółta poświata jest celowa
Mam nadzieję, że nie jest taka zła ;__;

Percy i Rachel
Nic szczególnego, jedynie włosy Rach i skóra Jacksona mi się podoba xd

Taka pewna osoba, o której dobrze wie Natenka <3

I pierdoły. A dokładniej ja zgłaszająca się na Igrzyska zamiast Prim i zanim Kotna zdążyła xD
Po prawej Peeta trzyma swój chleb :D


TYLE Z TWÓRCZOŚCI!

UWAGA, UWAGA!

Mam takie mało pytanko:
Założyć bloga na tumblr?
Wtedy prawdopodobniej umieszczałabym częściej rysunki (najczęściej szkice),
bez tekstu itp.
Chcecie?

 *słychać wrzaski, i znane wszystkim "pffffffff"*

No okej, nie to nie .____.

XD


Na koniec taki słaby bonus XD

Coś wariatnego trochę :D


_________________________


Kończę!
Papapaap i niech widelce będą z Wami ;)



wtorek, 9 października 2012

Zmęczona i w ogóle mam dość. Szkoła jest ZUEM wcielonym.

Hejooo!


Moi kochani, jestem wykończooona.
W zeszłym tygodniu miałam masę nauki, codziennie uczyłam się około 3-4h
(to dużo dla mnie).
Mimo to mam kilka obrazków, może nie najlepszych, ale są.
Głównie szkice, niestety:

BARDZO roboczy szkic Rebeki a w tle [SPOILER!] zabity przez nią Imago :( [KONIEC SPOILERA!]
Żeby zobaczyć co napisałam zaznaczcie, bo nie chcę nikomu psuć zabawy z czytania.





Moje szkice krzeseł i stołu z wczorajszego rysunku.
 Nie wiem czy miałam je zostawić czy zabrać, ale kit z tym!
W każdym razie wyszły lepiej niż ostateczna wersja ;___;

Finn i Marcelina <3
Tak, wiem, że przesadzam z rysunkami z AT,
ale ja to tak uwielbiam >u<
Powiedzcie, jak wychodzą mi obrazki z tłem: lepiej czy gorzej?

Dobra, oto Annabeth z sierpnia 2011 roku i bazgroł z niedzieli.
Jest różnica?
Nie xD
Mnie się wydaje, że dość duża :D

---------------------------------
WF jest zuem, tak samo jak reszta przedmiotów!

----------------------------
Wiem, że niewiele, ale muszę lecieć, 
następne rysunki będą, mam nadzieję, koło soboty!
Papa misie.
I niech widelce będą z Wami! ;)




Mały EDIT: Jest środa, 22:14 i wyświetleń 666 hahahaa :D
Szatańsko xD