wtorek, 19 lutego 2013

Brzydkie szkice, tag. Szkoła mnie ogłupia.

Serwus.
(sorry, za tak hipsterskie i nieużywane słowo ^ ^)

Jestem! Jakimś cudem. Fajnie, nie? Po dwóch tygodniach nie mam za wiele.
Dobra, mam mało. Co tu dużo mówić.
W zeszłym tygodnia nie miałam przez 2 albo 3 (nie pamiętam czy od środy czy czwartku, nieważne) nie miałam internetu. Powinnam rysować, JEDNAKŻE miałam tyle ochoty, co na naukę, JEDNAKŻE zmusiłam się i coś narysowałam, nie pamiętam już dokładnie co. A tak to:


Dalia, czyli skeczyz ływ maj oridżinal karakter.
a) po lewej jak krzyczy na stole
b) śmieje się <jeśli nie widać>
c) standardowa, wroga mina
d) na moście gaduląc z Karen

Źle obrócona przez głupi skaner Piperka McLean, która ma za duże oczy i indiańskie ciuszki.
Nowe i równie sensowne co, kurczę, ja.
Muszę się wziąć za rysunki z Percy'ego bo TAK dawno nie wysyłałam nic na RR.

Modelka przyszłości czyli jak będzie wyglądać ideał kobiety w przyszłości.
Właśnie TAK. Szkieletor.




Bazgroły z lekcji czyli co robię na WoSie ._______.
Przepraszam za taki shit, zapychacz postu.


STRASZNIE STARY TAG, 7 faktów o mnie od sucpicious plum

1. Jestem straszliwie nieśmiała, w internecie możliwe, że sprawiam inne wrażenie,
ale normalnie mam problem (a może po prostu nie mam potrzeby paplania?) z beztroską rozmową
z nowopoznanymi ludźmi.
2.Nie lubię sernika, a także masła. Wybrałam akurat to, bo ludzie zawsze się dziwią, że nie jem sernika.
Co do masła - nie znoszę go na kanapce. Nie jem go w ten sposób od... 7-8 lat.

3. Mówiłam, że jestem wegetarianką? Od przejścia na wegetarianizm pod koniec tego miesiąca miną 2 lata.

4. Jestem dumną posiadaczką creepersów i glanów. Zdaję sobie sprawę, jak bardzo nieistotna to informacja, ale już nic nie mogę wymyślić, bo wszystko jest w "o mnie".

5. Przechodzę "fazy". Nie mam pojęcia, czy tylko ja tak mam, ale jak coś mi się bardzo spodoba to gadam i myślę o tym na okrągło. Po jakimś czasie okres ekscytacji minie.

6. Lubię uczyć się o kościach. Po prostu. Układ kostny jest ciekawy. 

7. Jutro zakładają mi aparat na zęby. Akurat tym nie jestem zbytnio podekscytowana, wręcz przeciwnie.


Taguję:
Risanę

Lucy

Irenę/Irenkę 
(jak mam na Ciebie mówić?)

Appleberry

Keiko-chan

Glensi

Everyle

Glensi

Harushi

Olishię

Mary

Malachitową

napiszcie, gdybym o kimś zapomniała, ok?

przepraszam za brak linków, bardzo się spieszę, dodam jutro i poinformuję na blogu ;)


Dobranoc i niech widelce będą z Wami!

+ właśnie odkryłam, że napisała komentarz Beata Hestia, pozdrawiam Cię jako nowego członka i dziękuję za komeantarz

+ POZDRAWIAM WSZYSTKICH STAŁYCH "ODWIEDZACZY" mojego bloga, kocham Was! <3





38 komentarzy:

  1. Jak dobrze, że w końcu coś wstawiasz! Brakowało mi Twoich rysunków. :< Okej, przechodząc do rzeczy:
    Dalia jest świetna. ^^ Mówiłam Ci już kiedyś, że cudownie rysujesz włosy? *.*
    U Piper bardzo podoba mi się kolorowanie. Haha, indiańskie ciuszki jak najbardziej trafne. ^^
    Trzeci obrazek - popieram! Szczerze to wkurza mnie już ta cała moda, przecież to niszczy ludzi, no. ;__;
    Hehe, bazgrolenie na lekcjach = moje podstawowe zajęcie w szkole. :D A Twoje są bardzo fajne, tak na serio to wielce lubuję się również w takich szkicach "na szybko" - można wtedy zobaczyć, jak działa autor podczas tworzenia.
    Dooobra, z tagiem coś się wymyśli. Tylko gdzie pytania? O.o
    Pozdrowionka przesyłam!
    Ris ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Ris <3
      Ja raz dostałam porządny opieprz za to, że nie słucham na lekcji xD
      Hahahahaa, jak to ja, musiałać zapomnieć o czymś :> Tag to 7 faktów o mnie ;D

      Usuń
  2. Wow :) Fajnie, że zrobiłaś tag. Zanim jednak przejdę do niego, chciałam Ci napisać, że szkice są świetne i mogłabyś je dokończyć, albo przenieść na kompa i ładnie obrobić :) Poza tym uśmiałam się przy szkieletorze, świetny obraz przyszłości ;)

    Co do faktów, nigdy bym nie przypuszczała, że jesteś nieśmiała, ale przecież pozory mylą. Też nie znoszę sernika, o wiele bardziej wole owocowe ciasta. Masło jest okej, oby nie margaryna. Wegetarianizm...wow! Szacun ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :D

      Jestem bardzo nieśmiała. Fajnie, że nie jestem jedyna :D

      Usuń
  3. O Święty Widelcu! Ja widzę postęp! Spory postęp. Bardzo widoczny postęp. POSTĘP! :D
    I właściwie to nie mam pojęcia po czym to widzę - może po oczach? Jest o wiele lepiej w kolorowaniu, indiańskie ciuchy rulez! ^^
    Z długopisowych szkiców na WoSie najbardziej podoba mi się drugi. Lubię takie fryzury na rysunkach. :)
    Czekam na następny post, chcę więcej, no.
    I zapraszam 22 lutego :)

    Lu C:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio, widać? SUPEROSKO!
      Dzięki, Lu, wielkie <3
      No, musi być więcej :D

      Pozdrowionka, Lu :3

      Usuń
  4. Hah, bazgrolenie na lekcji zawsze spoko ;p
    Kurczę, podoba mi się Twój styl <3
    Możesz mi mówić Irenka, Eir, Irena, Eirene, Mazurówna,wszystko byle nie Irka XD
    Co do mody, to według mnie teraz wszystko się zmienia i na wybiegi zaczynają wstępować kobiety z cyckami i ogólnie z dodatkową erotyczną powierzchnią użytkową ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki <3
      To dobrze, bo nie mogę patrzeć na te żywe trupy :3

      Usuń
  5. Dzienkujem! Jeszcze tu wrócę, za 3-4 dni i skomentuję rysunki, a na razie dziękuję za otagowanie.
    + jedno pytanko: czy moja odpowiedź też ma wyglądać jak 7 faktów o mnie?
    Z góry fajnie jeśli odpowiesz ^^
    Keiko.

    OdpowiedzUsuń
  6. Haha! Rozwalasz :D
    A i tak glanusiów zazdroszczę XDDD
    Rysunki w szkole są najpiękniejsze <3

    OdpowiedzUsuń
  7. hehehehe, nie przesadzaj te szkice z "lol'a" są cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzięki za odpowiedź, wracam teraz aby skomentować rysunki :D
    Więc od dołu: bazgrołki z lekcji są strasznie fajne. Ja tam bym długopisem nigdy w życiu nie narysowała od razu jakiejś postaci :P
    Hah, modelka przyszłości, uśmiałam się. Ładnie, naprawdę. Rysowanie digitalowe (tak to się nazywa?) idzie Ci coraz lepiej. Korzystasz z Bamboo Pen & Toucg, prawda? Też muszę rodziców na coś takiego naciągnąć :P
    Piperka jest świetna, nieważne, że obrócona przez skaner, bo mi to zwisa i powiewa. Jest boska, genialna, te cieniowanie, te włosy... Ja przy Tobie wymiękam :D
    No i Dalia! Dalia, Dalia, oridżinal karakter z Twojego Jacksonowego ff. To na stole to jest moment przed wbiciem komuś widelca w bok? Btw kiedy kolejna część?
    Pozdrawiam, życzę szczęścia w szkole itp. itd.
    Keiko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spoko :P
      Jaaa dziękuję :D Tak, tak :>
      Dziękuję! <3
      frjfjlsijfilsjf dziękuję strasznie.

      Pozdrawiam również,
      Widelec

      Usuń
  9. Rysowania na lekcjach jest najlepsze. Też często rysuję na wossie i na historii zresztą też, bo tych dwóch przedmiotów uczy mnie ten sam nauczyciel, który strasznie przynudza, ale dzięki temu, na jego lekcjach powstają moje najlepsze dziełaxd

    Bardzo podoba mi się ten rysunek z Piperką. Ma świetny strój;)
    Szkieletor wygląda nieco... przerażająco. W ogóle, podziwiam kobiety, które potrafią się głodzić i tak wyglądać. Trzeba mieć bardzo silną wolę. Albo być po prostu bardzo głupim. Jak kto woli.

    Dziękuje bardzo za tag, jak nie zapomnę, to zrobię go w następnym poście, który planuję dodać od listopada.

    Też jestem bardzo nieśmiałą osobą, więc znam ten ból, gdy w towarzystwie nowo poznanych osób nie wie się kompletnie, co powiedzieć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to samo ;D
      Dzięki :D
      I o to chodziło, miało być przerażająco i ohydnie :3

      Tak, nie ma się odwagi zagadać :/

      Usuń
  10. jeszcze raz napiszesz, że Twoje szkice to bazgroły to...to To... nie wiem.
    będzie źle
    fajnie zobaczyć bohaterkę opowiadania, jest serio świetna. No i 3 mina najlepsza xD

    i dziękujęęęęęę za komentarz.. I no..prosze Cię, to nie żaden talent. kazdy tak potrafi, tylko ludzie maja lepsze rzeczy do roboty. np. mają PRAWDZIWE talenty, takie jak śpiewanie, granie, RYSOWANIE, taniec itd... Pisanie wierszy to nie talent, na pewno nie takich

    Dzięękuj,e za tag. Fajne fakty hahah <3 tez chciałam przejsc na wegetarianizm, ale rodzice mi nie pozwalają, w sumie im się nie dziwie, bo nie mam za dobrego zdrowia. Też nie lubię masła :)
    Fakty o sobie dodam w następnym komentarzu bo nie chce dodawać innych komentarzy u siebie na blogu (taki kaprys, tak samo jak to, że nie obserwuje nikogo hehe , wiem, jestę zua)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja dziękuję <3

      Nie ma za co. To ja Cię proszę! Oczywiście, że to jest talent!

      Spoko, już czytam ^ ^

      Usuń
  11. a więęc fakty o mnie.

    1. Mam brata, który jest młodszy o 5 lat, jest chory na zsp. Downa i się tego nie wstydze, bo jest najukochaaańszym dzieckiem i gdyby był "normalny" zapewne żylibyśmy ze sobą jak pies z kotem (no weź, 12 letni młodszy brat? brr)

    2. Jestę kosmitęęęę... Serio... Od 2 lat lecze się endokrynologicznie (hormony) bo okazało się, że mam jakąś tam niedoczynność przyssadki mózgowej i niedoczynność prawie wszystkich hormonów w tym cortyzolu, który jest takim "hormonem życia". Wszyscy lekarze wystawiali gały jak zobaczyli wyniki, bo to niemożliwe, żeby normalny człowiek funkcjonował przez 15 lat z takim organizmem. Cud że wgl. urosłam i że wgl. żyję ;o

    3. Szybciej nauczyłam się mówić, niż prawidłowo chodzić. W wieku 2 lat znałam ok. 5 wierszyków i piosenek na pamięć.

    4. Najpierw zaczęłam recytować wiersze(jak miałam 7 lat) potem pisałąm (od 11 roku zycia). Ale to były taaakieee mydliny, że ło jeeesus

    5.Moim dziwactwem jest to, że obgryzam skórki paznokci, paznokcie (przez co nie moge ich zapuścić) i przygryzam wargi

    6. Chciałabym być aktorką...ale mi sie nie uda, bo jestem niska, brzydka, nie umiem śpiewać tańczyć itd i nie mam "pleców" ;/ (lajf ys brutal)

    7. Chodze do 2 klasy liceum o profilu językowym, jestem forever alone pół z wyboru pół z przymusu i choc mam 17 lat i 3 miesiące to ludzię dają mi 12-15 lat ,co mnie megamega wkurza, smuci, irytuje itd... ale wiem, że za 10 lat obróci sie to na plus , ale to już sprawa genetyczna :)


    No, to chyba tyle
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe fakty ^ ^ Szkoda, że jesteś chora :< Ale to świetnie, że żyjesz i miałam okazję Cię poznać ;D
      Ja też obgryzałam, ale teraz (z aparatem) się nie da :3
      Wow, to w tym roku osiemnastka?
      Ogólnie bardzo ciekawe fakty :)

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  12. Witaj:) Muszę przyznać, że Twoje szkice są bardzo ładne. Ja w szkole na lekcjach też czasami rysowałam z nudów hehe:) Pozdrawiam i zapraszam do mnie:)

    http://brunette-drawing.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. taaa... 18... jestem z lekka przerażona tym faktem. Chciałabym sie tak cofnąć z kilka lat wstecz.
    Spoooko..przyzwycziłam się :)
    ludzie mają gorsze dolegliwości niz ja :)

    hehe..ja bym pewnie nawet z aparatem obgryzała, na umór az do krwi xd ale współczuję, bo nie można żuc gumy..;c to musi byc straszne. A bolą cię zęby?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bolały mnie na początku (nie mogłam gryźć), teraz już nie ;D

      Usuń
  14. W odpowiedzi na Twój komentarz u mnie: postaram się narysować coś z tłem, ale prawdą jest, że nigdy nie mam pomysłu na tło. Poza tym bardzo lubię minimalizm ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fajnie ;D A mnie się albo nie chce rysować tła, albo nie mam już siły/weny ;D

      Usuń
  15. O jaa,super szkice długopisem i ten ostatni. Zrobiłaś je świetną kreską :D A i podoba mi sie ten pierwszy kolorowy ^^

    OdpowiedzUsuń
  16. Ooo. Jak ty fajnie rysujesz! Cuda !
    Haha. też na lekcjach zarysowuje zeszyty, czasem mi się zdarza rysować pod tematem i nauczyciele się burzą o moje "bazgroły" :)
    Pozdrawiam :>

    OdpowiedzUsuń
  17. tsaaaa...taka moja dziwna mordka xD
    BZIDACTWO hehe

    nie wiem jak to robie, jeszcze dziwniejsze jest to, skąd mi te pomysły przychodzą do głowy o.O

    dodaj cooś bo stęskniłam sie za twoimi arcydziełami xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, jesteś śliczna :3

      Właśnie, ja Ci tego bardzo zazdroszczę!

      Właśnie dziś chyba się biorę...

      Usuń
  18. Ło mój borze, czyżbym po ponad miesiącu zauważyła, że nie wtryniłam się z komentarzem?! W takim razie już nadrabiam :D

    Zacznijmy od tyłu (bo dlaczego by nie?), czyli od zeszytowych tworów. Kocham je wszystkie miłością głęboką, za cienie i całokształt. Digitale jak zawsze spoko i ogółem zazdroszczę :3
    Ale mam jeszcze jedną sprawę, a mianowicie mam fazę na tablety i chciałam się podpytać jakiegoś kogoś kto ma i używa z czym się to je :) W razie potrzeby mój mail: ania_faltyn@poczta.onet.pl

    I oczywiście czekam na nową notkę, bo jak nie to strach się bać >:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak XD

      Dziękuję <3
      A to spoko, dziś napiszę notkę z odnośnikiem do Ciebie ;)

      Usuń